|
|
Sytuacja wyznaniowa na swiecie nabiera nowych wymiarów, które mozna by okreslic wieloma cechami, takimi jak na przyklad jak: globalizacja, ekumenicznosc, emancypacja, deklaratywnosc, czy aktywizacja. Latwy, chocby dzieki telewizji i sieci internetowej, dostep do nowych pól informacyjnych poszerza wiedze o zalozeniach róznych wyznan, praktykach religijnych, roli spolecznej kosciolów i biezacej ich dzialalnosci. Ogólna tendencja spolecznosci o charakterze religijnym i ich struktur organizacyjnych, o ile maja one bardziej lub mniej formalny badz instytucjonalny charakter, zmierza ku dialogowi i wzajemnej tolerancji. To bowiem daje wieksza szanse dzialania innym wyznaniom, a przez to i sobie samym.
Zauwaza sie, i zawsze to wystepowalo na przestrzeni dziejów, ze lubimy poslugiwac sie uproszczeniami, co doprowadzilo do tworzenia, nie zawsze slusznych, a czasem nawet krzywdzacych stereotypów w stylu: Polak-katolik, Niemiec-ewangelik, Rosjanin-prawoslawny czy Hindus-hinduista. O stanie faktycznym decydowala - owszem - zawsze historia, ale niekiedy sytuacja polityczna, spoleczna czy status ekonomiczny. Pamietajmy, o tym, ze na Slasku Cieszynskim, który w czesci nalezal do ustrojowo katolickiej - zaborczej w stosunku do Polaków - Austrii, od XVIII wieku patriotyczna deklaracja polskosci byla przynaleznosc do Kosciola Ewangelickiego, a wiec innego niz struktura Kosciola Katolickiego.
Tolerancja obiektywnie stanowi wprawdzie najlepsza nic porozumienia na drodze do rozwoju wlasnego wyznania, a jednak do konfliktów dochodzi tez i w czasach wspólczesnych. W mrok historii odeszly wyprawy krzyzowe, za które wyznawców islamu przeprosil papiez-Polak Jan Pawel II, który okazal sie prawdziwym oredownikiem dialogu miedzywyznaniowego z judaizmem i islamem. Od czasu do czasu spolecznosc calego swiata elektryzuja doniesienia z Bliskiego Wschodu o swietej wojnie islamu z religia mojzeszowa (dzihad). Uruchamia sie niezwykle grozna spirala najpierw nietolerancji, a z czasem nienawisci i wrogosci. Ostatnio mialo to miejsce w Strefie Gazy w Izraelu na przelomie ubieglego i biezacego roku. Wrzesie20008 roku zaskoczyl swiat doniesieniami srodków masowego przekazu konfliktem hinduistycznej wiekszosci z Hindusami- wyznawcami religii katolickiej w Indiach. Przekaz o przebiegu wydarzen zostal mocno naglosniony przez polskie gazety i czasopisma polityczne.
Indie, które swoim obszarem obejmuja Pólwysep Indyjski oraz wyspy Lakkadiwy na Morzu Arabskim, Andamany i Nikobary w Zatoce Bengalskiej i na Morzu Andamanskim, graniczac z Pakistanem, Afganistanem, Chinami, Nepalem, Bhutanem, Birma i Bangladeszem, przekroczyly bariere miliarda mieszkanców. To niepodlegle od 1947 r. panstwo o powierzchni 3 287 600 km? przyjelo ustrój republikanski w 1950 r. Wedlug stanu na poczatek lat 90-tych XX w. 83% stanowia hinduisci, 11,2% muzulmanie, 2,9% chrzescijanie (wsród nich jest 1,7% katolików, 0,9% protestantów, a 0,3% prawoslawnych - zamieszkujacych glównie Goa i stan Kerala). Pozostalymi sa buddysci, sikhowie i wyznawcy innych religii, w tym wyznawcy religii pierwotnej - Bhilowie). Nawet ci ostatni z wyszczególnionych, bedacych rolniczym ludem przedaryjskim, mieszkajacym w górach Indii srodkowych, a zwlaszcza w pólnocno-wschodniej czesci stanu Gudzarat, licza 2 miliony osób. To zestawienie ukazuje statystyczna skale problemu.
Boleslaw Kumor w tomie 7 "Encyklopedii Katolickiej z 1997 r. przytacza przekrojowe dane statystyczne, przedstawiajace sytuacje katolicyzmu w Indiach z lat 1912, 1928, 1949, 1967, 1985 i 1990 (szpalty 129-130). Najswiezsze liczby pochodza ze spisu w 1995 r. i podaja, ze jest tam: 1 patriarchat, 1 arcybiskupstwo wieksze, 18 metropolii, 107 diecezji, 6844 parafie,9030 ksiezy diecezjalnych i 6621 zakonnych, 9359 alumnów, 2710 braci zakonnych, 69 106 sióstr zakonnych, co na ówczesna liczbe 870 milionów mieszkanców dawalo 14,9 mln katolików obrzadku lacinskiego, malabarskiego i malankarskiego (na podstawie: Catholic Almanac, Huntington 1995, s. 347). Antoni Kurek w tymze wydawnictwie leksykograficznym (szpalty 123-127)uwypukla znacznie dzialalnosci charytatywnej, obecnie juz swietej, Matki Teresy z Kalkuty i zalozonego przez nia zgromadzeni sióstr misjonarek milosci. Obecnosc katolików w zyciu religijnym Indii podkreslila pielgrzymka apostolska Jana Pawla II od 31 I do 11 II 1986 r.
Pozostaje jeszcze szeroki katalog spraw, wymagajacych dialogu miedzy hinduizmem a chrzescijanstwem, chocby wobec ograniczenia dzialalnosci misjonarzy i zorganizowanej kampanii antykatolickiej. Indyjska partia religijno-polityczna Hindu Mahasabha (nazwa ta w jezyku hindi oznacza wielka spolecznosc hinduistów) glosi od okolo 100 lat samatane-dharme czyli hinduizm jako wieczna religie. Wprawdzie organizacja ta poczatkowo wystepowala przeciw rewindykacjom muzulmanskim i stanowila orez narodowosciowy i antykolonialny, ale tez skierowala swoje dzialania przeciwko misjom chrzescijanskim. Przejscie na chrzescijanstwo traktowane jest przez nia jako zdrada narodu indyjskiego. To wlasnie Hindu Mahasabha krytykowala ówczesnego premiera Indii Radzifa Gandhiego, wnuka Jawaharlala Nehru i syna Indiry Gandhi, za zaproszenie Jana Pawla II do Indii, organizujac manifestacje antypapieskie w duchu przeciwstawiania sie europeizacji obyczajów. W zachodnim Bengalu, Biharze i Orisie obowiazuja w dalszym ciagu dekrety antymisyjne, zakazujace udzielania chrztu wyznawcom hinduizmu, a takze zakazujace obejmowania stanowisk publicznych przez katolików. Skrajne stanowisko wyrazil ponadto opiniotwórczy Swiatowy Kongres Hinduistyczny w 1979 i 1982 roku przez wezwanie do usuniecia wszystkich misjonarzy z Indii. Sa to wiec dzialania polityczne, które nie odzwierciedlaja typowych nastrojów spolecznych, bedacych z natury na wysokim poziomie wzajemnej tolerancji uwarunkowanej historycznie.
Turyste w Indiach z pewnoscia uderzy wyglad jakiegokolwiek straganu ze swietymi obrazkami. Króluja tam zgodnie wyzlocone podobizny Kryszny, Chrystusa, Maryi, Hanu mana, Siwy, Buddy , wspólczesnych guru i lokalnych swietych mezów. Czy sie ich sasiedztwo wzajemnie klóci, czy nie jest tylko miara tolerancji patrzacego. Przyjmujac teze o korzysciach plynacych z tolerancyjnego podejscia do spraw wiary spójrzmy na temat bardziej praktycznie. Wybór wyznania niechaj pozostanie w sferze indywidualnych decyzji osób, których on dotyczy. Bedac w najwiekszych osrodkach miejskich Indii Polak moze skorzystac z oferty duszpasterskiej tamtejszych kosciolów, m.in. katolickiego, a i Hindus odwiedzajacy Warszawe czy Wroclaw z powodzeniem moze uczynic to samo. Wzajemne zrozumienie ubogaca bowiem nas duchowo i pozwala unikac destrukcyjnych skutków nienawisci.
|